Kolejne spotkanie z projektem „Łapię Dzień”, było niezwykłe. Na scenie wystąpiło pięć znakomitych tancerek, które wirowały w zmysłowych, tańcach orientalnych. Do wspólnej zabawy angażowana była również publiczność. Nasi Mieszkańcy mogli wystukiwać rytm błyszczącymi laskami, lub finezyjnie poruszać kolorowymi chustami w takt prezentowanych utworów. Pierwsza część spotkania przysporzyła wiele pozytywnych emocji. Ale w drugiej części miał miejsce crème de la crème naszego spotkania. Otóż Panie z „Łapię Dzień” zorganizowały kurs tańca orientalnego dla … pracowników. Wszyscy chętni, a właściwie chętne, (bo jedyny mężczyzna, który pojawił się na początku, został niestety szybko wezwany do pilnych zadań służbowych), mogły zawiązać wokół bioder chusty z cekinami i małymi dzwoneczkami, które urokliwie brzęczały podczas ruchu bioder. Okazało się, że taniec orientalny, to wcale nie jest prosta sprawa! Osobno tańczą nadgarstki, łokcie, osobno klatka piersiowa, biodra i stopy, a jednocześnie wszystko tworzy spójną całość. W naszym wydaniu może nie wyglądało to tak pięknie, jak w przypadku Pań Instruktorek, ale był to czas wielkiej radości, śmiechu i relaksu, dzięki któremu można było odreagować codzienne stresy i troski.
autor: Ewa Bobrowska - Instuktor k.o.