Listopad nastraja do wspomnień i refleksji. To czas odwiedzania cmentarzy i grobów bliskich nam osób.
Z każdym rokiem świat zmienia się coraz bardziej promując amerykańską tradycję święta Halloween. Dekoracje sklepów i domów nawiązują do czaszek, szkieletów, upiorów, duchów i czarownic. Organizowane są bale pełne mrocznych przebieranek i makijaży.

Mieszkańcy DPS „Chemik” są jednak wierni polskiej tradycji i obyczajom.
U nas, w dawnej Polsce odbywały się uroczystości zwane Dziadami, a Polacy mocno strzegli wielopokoleniowych wartości i czcili świętych, którzy byli dla nich przykładem życia i postępowania.

W myśl tego, co powiedział polski bajkopisarz Stanisław Jachowicz: „Cudze chwalicie, swego nie znacie. Sami nie wiecie co posiadacie”, grupa teatralna naszego Domu, zorganizowała „Bal Wszystkich Świętych”. Na naszą scenę przybyli: św. Rita, Maria Magdalena, Marta, Józef, Antoni, Franciszek, Krzysztof, Jan Chrzciciel, Florian i Mikołaj.
„Taki duży, taki mały, może świętym być…”- nasi „aktorzy” wypadli znakomicie w świętych rolach.
autor: Ewa Bobrowska